środa, 6 stycznia 2016

Pokolenie 1.6

What the...
W wolnym czasie, którego jest niesamowicie mało,
 Harry ćwiczy swoje umiejętności... w końcu kiedyś będzie
musiał w ten sposób zarabiać D:
(nie wróżę mu świetlanej kariery)


A co to?

Oriole: Jabłko?
NIE JEDZ TEGO


Za późno

Uff, tylko mroczna drzemka
Harry: Słuchaj, wiem, że kogoś masz na boku. Weź z nim
zerwij, co?
Kristin: w sumie ok.

Harry: to co, związek?
Kristin: związek!

Harry ma urodziny. Przyszła Kristin i jej były. Wróg
Harry'ego, Kenya.

Ciotka Alouette jak zwykle się spóźniła.

Iiiiiiiii...

WOOOOOOOOOOAH

PUBERTY DONE DAMN RIGHT

Serio, myślałam, że będzie totalnym paszczurem.
Harry: no dzięki...

Nie ma sprawy.

Mówiłam, że się spóźni... :'D ale z niej stara torba

WAIT, WHAT

NIEEEEEEEEEEEEE

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

DLACZEGO. AKURAT. TERAZ.

GŁUPI PSIE, CO NAWET NIE UMIAŁEŚ SIKAĆ
POZA DOMEM, MIMO ŻE SEVERUS WYUCZYŁ
CI CECHĘ "SCHLUDNA"

Fuck no. Nawet dobrze zdechnąć nie potrafi ;-;
Kiedy pierwsze emocje opadły...

Cóż. To może potrwać.
Napawajmy się jednak tym widokiem.
Wybrałam mu cechę... e.... moment, mól książkowy.
Myślę, że dobrze komponuje się z jego hipsterskim wyglądem,
cechą artysty, geniusza oraz podekscytowany (artystę i podekscytowanie
dostał podczas narodzin)
No, ale zerknijmy, jaką przyszłość będziesz miał, Harry...
Serio? Fashion Diva? Co tydzień będę musiała robić nowe
ubranie? KWA. SRSLY.
Change of scenery. Welp, ściągnęłam Dragon Valley, bo
Appaloosa Plains jest chyba najgorszą decyzją ever, serio.


Dziś krótko, bo urodziny Harry'ego trochę mnie (hehe) zaskoczyły. Kolejne pokolenie będzie zdecydowanie dłuższe, bo tutaj po prostu nic się nie działo. ;P

2 komentarze:

  1. Snape ma godne podziwu znajomości na mieście - na urodziny latorośli wpadł sam Karl Lagerfeld!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym m dała cechę komputerowiec lub jakiś pisarz...

    OdpowiedzUsuń